Każdy rodzic codziennie staje przez dylematami – jak najlepiej wychowywać własne dziecko. Po przeczytaniu wielu książek i niezliczonej ilości artykułów przez rodziców – dziecko i tak potrafi ich zaskoczyć. Jest przecież jedyne i niepowtarzalne, a jego wyobraźnia jest nieograniczona. Im dziecko większe, tym więcej stoi przed rodzicami zadań, bo przedszkole, internet, szkoła, koleżanki, koledzy itd.
Codzienne życia stawia coraz to nowe i trudniejsze zadania, żeby przygotować dziecko do nowych wyzwań poza domem rodzinnym. Tej roli rodziców nie da się przecenić, bo to fundament dla funkcjonowania dziecka na wszystkim pozostałych etapach jego życia.
We współczesnym świecie, gdzie jedyną pewną rzeczą jest zmiana – nie ma sprawdzonych przewodników jak być dobrym rodzicem. Istnieje wiele teorii starających się wskazywać rodzicom kierunek ich działań w wychowywaniu dzieci. Poniżej przedstawiamy 4 style bycia rodzicem, które opisała amerykańska psycholog Diana Baumrind.
Cztery style bycia rodzicami:
- Rodzice nadużywający własnego autorytetu (autorytarni) – narzucają dzieciom bardzo restrykcyjne reguły – nie tłumacząc ich. Nie traktują dziecka jako partnera do rozmowy, nie respektują jego indywidualności i prawa do własnego zdania. Często do uzyskania posłuszeństwa dziecka używają swojej przewagi emocjonalnej i fizycznej. Rodzice autorytarni stale kontrolują swoje dziecko, nie pozwalając na swobodne, samodzielne działania.
- Rodzice godni zaufania (autorytatywni) – wymagają od dzieci przestrzegania reguł zarówno w domu, jak i poza nim, a także oczekują od nich dojrzałego postępowania. Tacy rodzice nie muszą być surowi, wręcz przeciwnie często okazują dzieciom dużo miłości i szacunku. Tłumaczą dziecku w ciepłej i przyjaznej atmosferze dlaczego powinno postępować w określony sposób. Taki sposób postępowania wymaga od rodziców ciężkiej pracy, przede wszystkim nad samym sobą, ale w opinii wielu badaczy – jest dla dziecka najlepszy.
- Rodzice przyzwalający – nie mają jednoznacznych wymagań, stawiają się w roli „źródła pomocy”, okazując miłość i ciepło. Mają bardzo niskie zdolności komunikacyjne i nie zachęcają dzieci do przestrzegania norm społecznych i zastanawiania się nad decyzjami. Próbują perswazji i manipulacji, ale nie potrafią w sposób otwarty wymagać i kontrolować.
- Rodzice niezaangażowani – to odrzucenie roli rodzica. Nie chcą włączać się w proces rozwoju dziecka.
Rezultaty stosowania poszczególnych stylów bycia rodzicem w późniejszym życiu dzieci:
Rodzice nadużywający własnego autorytetu:
– Niepokój, introwertyzm, poczucie bycia nieszczęśliwym.
– Słaba reakcja na frustracje. Dziewczęta łatwo się poddają, a chłopcy są wrogo nastawieni do otoczenia, gdy napotykają na frustrujące sytuacje.
– Dobrze się uczą.
– Nie wpadają w “złe” towarzystwo związane z nadużywaniem narkotyków, alkoholu, wandalizmem, przyłączaniem się do gangów.
Rodzice godni zaufania:
– Żywotność i pozytywne nastawienie do życia.
– Wysokie poczucie własnej wartości w dążeniu do zdobywania wysokich umiejętności. Dobrze rozwinięci emocjonalnie.
– Dobrze rozwinięte umiejętności społeczne.
– Niski poziom sztywnego przywiązania do cech związanych z płcią np. mężczyzna okazuje wrażliwość, kobieta jest niezależna.
Rodzice przyzwalający:
– Słaby rozwój emocjonalny.
– Buntowniczość i nieposłuszeństwo wobec życiowych wyzwań.
– Antyspołeczne zachowania takie jak wandalizm, przynależność do gangów, nadużywanie alkoholu i narkotyków.
Rodzice niezaangażowani:
– Postawa zaprzeczania w kontaktach z innymi dorosłymi.
– Emocjonalne wycofanie z interakcji społecznej.
– Problemy w relacjach w późniejszym życiu.
– Poczucie osamotnienia i problemy w zaufaniu innym.
Wielu naukowców uważa, że styl w jakim wychowujemy dziecko to najważniejszy fundament jego rozwoju. Jest wiele innych czynników wpływających na dziecko takich, jak środowisko społeczne w którym żyjemy, wartości kulturowe, rodzina. Indywidualne style bycia rodzicem mogą się różnić od opisanych powyżej i mogą także zmieniać się wraz z dorastaniem dziecka.
Z pewnością warto być rodzicem godnym zaufania. Wymaga to od rodziców wiele pracy nad sobą i pracy razem z dzieckiem, jednak ta praca jest najcenniejszym kapitałem, jaki możemy dać dziecku dla zapewnienia mu udanego, samodzielnego życia.